Wayne Routledge na dłużej w Swansea City

Swansea City poinformowało za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że swój kontrakt z klubem przedłużył Wayne Routledge.

32-latek podpisał umowę, która zwiąże go z Liberty Stadium do końca czerwca 2019 roku. – Działacze chcieli, żebym został w klubie, a ja sam także nie chciałem nic zmieniać. Nie było więc się nad czym zastanawiać – powiedział Anglik po złożeniu podpisu.

– Miałem kilka ofert, ale szybko podjąłem dezycję o pozostaniu w Swansea. Jestem w tym zespole od czasów pierwszego sezonu w Premier League. Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego, co udało nam się do tej pory osiągnąć – dodał.

Routledge trafił na Liberty Stadium w 2011 roku z Newcastle United. Od tego czasu rozegrał w barwach „Łabędzi” łącznie we wszystkich rozgrywkach 204 spotkania, w których zdobył 20 bramek oraz zanotował 30 asyst.

Spas Delev trenuje indywidualnie, drobne urazy Marcina Listkowskiego i Łukasza Zwolińskiego

Piłkarze Pogoni Szczecin przebywający na zgrupowaniu w Pafos trenują intensywnie, ale obywa się bez groźnych urazów. – Treningi są intensywne, zmieniło się boisko i mięśnie muszą się przestawić. Jest sporo przeciążeń, ale to nic groźnego, takie mikrourazy są typowe dla okresu przygotowawczego. Oby tak dalej – mówi lekarz klubowy Bartosz Paprota.

W sparingu z Astrą Giurgiu z powodu problemów ze zdrowiem nie zagrało trzech zawodników: Spas Delev, Łukasz Zwoliński i Marcin Listkowski. – Łukasz miał kłopoty po podróży. Po rehabilitacji i zabiegach czuje się już dobrze i w czwartek wejdzie do treningu. „Listek” naciągnął okolice pachwiny na jednym z treningów. Po naszych działaniach także chcemy, żeby trenował od czwartku, więc poza treningiem z drużyną dzisiaj jest tylko Spas – zaznacza doktor w rozmowie z oficjalną witryną szczecinian.

Bułgar najchętniej już rozpocząłby trening z zespołem, ale na to musi jeszcze poczekać.

– Jeśli chodzi o Spasa, to jest progres. Ćwiczy już z piłką indywidualnie, ból jest mniejszy, a siła mięśniowa większa. Póki co jesteśmy ostrożni. Spas przejdzie jeszcze badania po powrocie do Szczecina. Za szybko, by mówić, czy zdąży na pierwsze mecze w lidze – tłumaczy klubowy lekarz.

W Szczecinie z powodu kontuzji został Hubert Matynia i przechodzi rehabilitację.

Wygrany sparing Piasta Gliwice

Przebywający na zgrupowaniu w hiszpańskim Alicante piłkarze wicemistrza Polski Piasta Gliwice pokonał w sparingu lidera austriackiej ekstraklasy SC Rheindorf Altach 3:1 (1:1).

Czech i Bośniak, strzelcy goli dla gliwiczan, to nowi zawodnicy, którzy przyszli do klubu w styczniu.

Przed przerwą dał o sobie znać hiszpański temperament pomocnika Piasta Gerarda Badii. Piłkarz wdał się w szarpaninę z jednym z rywali, trzeba było ich rozdzielać, a sędzia pokazał krewkim piłkarzom żółte kartki.

Był to czwarty zimowy sparing zespołu trenera Radoslava Latala. Przed wylotem do Hiszpanii wygrali z czeskim trzecioligowcem FC Hlucin 6:0, a już w Alicante doznali porażek z mistrzem Rosji CSKA Moskwa 0:2 i niemieckim czwartoligowcem TSV Steinbach 1:2.

Podczas zgrupowania, które potrwa do 30 stycznia, gliwiczanie mają zagrać jeszcze z Rapidem Wiedeń i koreańskim Ulsan Hyundai FC.

Przegrany sparing Zagłębia Lubin

KGHM Zagłębie Lubin przegrało 1:3 (0:1) w meczu sparingowym z Dinamem Zagrzeb podczas zgrupowania w Turcji. Arbiter pokazał w sumie w tym spotkaniu pięć czerwonych kartek.

Gole dla Dinama strzelili: Dani Olmo (43), Mario Situm (49) oraz Domagoj Pavicic (84), a dla Zagłębia z rzutu karnego trafił Filip Starzyński (83).

 Spotkanie obfitowało w wiele ostrych starć zawodników obu ekip czego efektem było pięć czerwonych kartek. W zespole Zagłębia boisko musieli wcześniej opuścić Jakub Tosik, Lubomir Guldan i Sebastian Madera. Trenerzy ustalili jeszcze przed spotkaniem, że w przypadku czerwonej karki, ukarana drużyna będzie grała przez dziesięć minut w osłabieniu.

Dla lubinian był to drugi sprawdzian podczas zgrupowania w Turcji. Wcześniej zremisowali z Terekiem Grozny 1:1. Podopiecznych trenera Piotra Stokowca czekają jeszcze sprawdziany z FC Milsami Orhei i MTK Budapeszt. Do Polski Zagłębie wróci 3 lutego, a osiem dni później rozegra pierwszy mecz o ligowe punkty z Górnikiem Łęczna na wyjeździe.

Luke Shaw gotowy do gry!

Obrońca Manchesteru United, Luke Shaw najpewniej zagra w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Ligi Angielskiej z Hull City.

– Luke jest gotowy do gry, więc to naturalne, jeśli znajdzie się w składzie w czwartek, zagra w niedzielę lub kolejną środę. Pracuje już bez żadnych ograniczeń, więc jest dostępny – powiedział Jose Mourinho cytowany przez oficjalną witrynę Czerwonych Diabłów.

– Na jego pozycji mamy także inne opcje. Na lewej obronie trzeba więc walczyć, rywalizować o miejsce w składzie, pokazywać jakość i stabilność, aby być w drużynie – dodał Portugalczyk.

Angielski obrońca w tym sezonie rzadko pojawia się w wyjściowej jedenastce Czerwonych Diabłów, ale sezon zaczął dobrze. Niestety, urazy sprawiały, że dość często musiał pauzować. Sporo czasu zajmował mu również powrót do formy.

12